Dlaczego Nike nazywa się Nike?

Kilka z wielu palących pytań na świecie: dlaczego drobi przeszedł przez drogę? Co sugeruje życie? Oprócz tego, dlaczego Nike nazywa się Nike? Na szczęście rozumiemy odpowiedź – a także jest o wiele bardziej fascynująca, niż można by pomyśleć…

Nike, pierwotnie nazywane Blue Ribbon, został założony przez legendarnego trenera, a także jego stażystę Phil Knight. Obaj zapalonymi biegaczami, duet był pasjonat odkrywania pomysłowych metod przedłużenia swojego biegu, a także tworzenia wielu pożądanych butów na świecie.

Po dwudziestce Knight podróżował po świecie w przeglądaniu inspiracji, kultury, a także przygody. Pojawił się na posągu Nike – greckiej skrzydlonej bogini zwycięstwa. Wiele lat później, gdy burzy mózgów w przyszłych nazwach biznesowych ze swoim zespołem, Johnson – współpracownik – zasugerował, że modyfikacja nazwy marki od Blue Ribbon do Nike. Knight nie lubił tego tak dobrze, jak sugerował, że nazywają Business Dimension6; Nikt nie był chętny, ponieważ mieli termin o 9 rano, więc zrobił skok wiary. Poza tym narodziła się słynna światowa marka Nike.

Obraz przez Xavier Teo/Unsplash
Kolejną fascynującą prawdą o marce jest pochodzenie logo Swoosh. Teraz nie rozumiem o tobie, jednak z pewnością wierzyłem, że to kleszcz – tak naprawdę zawsze nazywałem to „kleszcza Nike” (co za debiutant), jednak niestety! Został naprawdę opracowany przez Carolyn Davidson (za proste 35 USD), aby reprezentować łuk ruchu, ponieważ słowo „Swoosh” oznacza dźwięk, prędkość i ruch. Na kształt łuku wpływa również kształt Nike podobny do skrzydła-greckiej bogini. Połączenie tego logo, a także nazwy uznanej na całym świecie, zrodziło jedną z najbardziej udanych marek odzieży sportowej na świecie, a także postawiło Knight na czele sukcesu.

Teraz, chociaż nie możemy ci powiedzieć, dlaczego drób przeszedł przez drogę lub czym sugeruje życie, to, co możemy powiedzieć, to sprawdzenie książki Phila Knighta, Shoe Dog, za wiele więcej o historii marki Nike. Licz na nas – to zmieni twoje życie.

Obraz przez Lefteris Kallergis/Unsplash